środa, 31 lipca 2013

Prolog.

Kiedy 5 lat temu stanęłam w Londynie, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tu potoczy się całe moje życie. I przyjechałam tylko po to żeby studiować. A w ciągu tych 5 lat spełniły się moje nierealne marzenia. W końcu udało mi się odwiedzać Stamford Bridge i pójść na mecz Chelsea. I to nie na jeden mecz. Chodzę regularnie na każdy ich mecz w Premier League. Niesamowite jest to jaka panuje tam atmosfera. Wszyscy kibice kochają się wzajemnie. To takie cudowne. Jednak to nie wszystko.
Poznałam kogoś, dla kogo oddałabym całe życie. Z kim mam zamiar spędzić całe życie. Kogoś kto jest dla mnie całym życiem. Podobno ktoś taki jak Książę z Bajki nie istnieje. Jednak James jest właśnie takim Księciem, a ja jestem jego Królewną i mam nadzieję że będziemy mieć małe Księżniczki i małych Królewiczów i zostaniemy już tak, razem, wszyscy, do końca. Co z tego, że w ostatnich dniach nie układa nam się zbyt dobrze. Ale tak jak zawsze, w każdych związkach. To potrwa tylko moment i znów wrócimy do idealnych chwil. Tak myślę. Zresztą nie ma innej opcji. Kochamy się i to jest najważniejsze.
Do Londynu, przyleciałam z Dortmundu. Tam się urodziłam, chodziłam do szkoły i spędziłam pół życia. Moi rodzice ciągle tam mieszkają, często ich odwiedzam. I nie tylko ich. Tak się składa, że mam tam dwójkę najlepszych przyjaciół. Karen i Marco. Znam ich od dziecka, chodziliśmy razem do podstawówki i gimnazjum. Mieliśmy zawsze swoją tak zwaną trójkę. Nasz kontakt nigdy się nie urwał. Nawet po moim wyjeździe do Londynu. Oni ciągle mieszkają w Dortmundzie i prowadzą swoje życie. Karen obecnie jest po studiach architektury. Natomiast Marco jest piłkarzem. Swoją przygodę z piłką zaczynał w Rot Weiss Ahlen, później trafił do Borussii Mönchengladbach. Obecnie gra w Borussii Dortmund, jednym z moich ulubionych klubów w Bundeslidze. Mimo tego, że się z nim przyjaźnię, nie znam nikogo osobiście z Borussii. Ale może kiedyś...
Rzecz biorąc jestem bardzo miłą, kulturalną i sympatyczną osobom. Nigdy nikomu nie odmawiam pomocy. Lubię poznawać nowych ludzi. Chociaż nienawidzę kiedy ktoś mi mówi, żebym się zmieniła. Nazywam się Lisa Rosalie Bochmann, jestem jaka jestem i nie mam zamiaru się dla nikogo zmieniać.


~○~

Witam Was ponownie, Tęskniłam ♥ Chcieliście kontynuacje z Mario, ja natomiast zdecydowałam się na zupełnie inną przygodę :) Mam nadzieję, że wam się spodoba, że będą liczne komentarze, o co bardzo proszę bo to mnie motywuje to szybszego pisania ;] Tak, historia ponownie będzie się kręcić na około Borussii. Będą poruszane małe wątki o Chelsea i nie tylko. Będzie kilka innych klubów piłkarskich. Przez pierwsze kilka rozdziałów BVB będzie tylko wspominane. Ale później wszystko się rozkręci. Zapraszam, polecam i mam nadzieję, że zaciekawi Was historia.

17 komentarzy:

  1. Podoba mi się :) Fajnie zaczęłaś i masz ciekawy styl pisania ;) Czekam na rozwój akcji :D <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Znowu się zaczyna to czekanie na rozdziały... :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęca do przeczytania, nie zepsuj tego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. osobą* nie osobom :] Uważaj na błędy, bez nich przyjemniej się czyta. Ogólnie całkiem dobrze.
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, połowę pisałam na telefonie :)

      Usuń
    2. Ja się nie gniewam. Tylko 'pomagam' :))

      Usuń
  5. czekamy co dalej :D na razie za duzo z tego nie wynika, ale spodziewam się po Tobie ciekawej fabuły! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. No fajnie, fajnie. Czekam na nexta. Informuj mnie ;) I zapraszam do Londynu http://sister-juliana-piazon.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie się zaczyna ;) będziesz informowac o nowym rodziale? @letstakeoff

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny prolog, naprawdę świetnie się zaczyna. Czekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością ;)
    + zapraszam do mnie, na nieco gorsze opowiadanie ;)
    borussia-champions.blogspot.com
    pozdrawiam, sognante :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się jak na razie więcej nie mogę napisać, czekam na następne rozdziały :3
    mogłabyś poinformować mnie na tt? @_mon_amour_
    btw. zapraszam do mnie :3 http://rozpuszczone-wlosy.blogspot.com/ opowiadanie o Marco Reusie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się super :) Czekam na reszte :) Jeśli możesz, poinformuj mnie o następnych częściach na twitterze, @Oh_My_Real :))

    OdpowiedzUsuń
  11. osobą* :)
    cieszę się, że powstaje jakieś opowiadanie o Kevinie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzy słowa dla mojej najlepszej przyjaciółki - Będę To Czytać. ; D

    OdpowiedzUsuń
  13. tak bardzo się cieszę, że znowu zaczęłaś pisać :3
    szkoda tylko, że nie jest to kontynuacja opowiadania z Mario :((
    ale to również zapowiada się fajnie :D
    czekam z niecierpliwością na rozdział i życzę powodzenia x
    @ilovemybvb

    OdpowiedzUsuń
  14. Hejo :) Sądząc po prologu, opowiadanie może być bardzo ciekawe. Widzę, że tym razem głównym bohaterem bloga nie będzie Marco, a Kevin :D Cieszyłabym się, bo nie spotkałam się z opowiadaniem o nim :D Z chęcią będę czekała na kolejne rozdziały, jeżeli chcesz to możesz mnie powiadamiać, tu mój nick na tt @Cydebur . Serdeczne pozdrowienia :) :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie napisany prolog.
    Blog mnie zaintrygował, bo nigdy nie spotkałam się z opowiadaniem o Kevinie :)
    Na pewno będę zaglądać częściej ;)
    Czekam na pierwszy rozdział i życzę wytrwałości w pisaniu :*
    Powodzenia <3

    + jak masz chwilę, zajrzysz może?
    borussia-champions.blogspot.com

    Pozdrowienia, Sognante

    OdpowiedzUsuń